Parę tygodni temu odbyłem trzydniową podróż koleją. Pod wieloma względami była to eskapada nietypowa, bogata w wydarzenia i ciekawe fotograficzne tematy. Podstawowy materiał oddany został do dyspozycji Klienta. Tutaj prezentuję kilkanaście kadrów z poza głównego nurtu zdarzeń. Podróż zainicjowała konferencja na 21 piętrze kompleksu „Złote Tarasy”, stąd parę zdjęć z „lotu ptaka”.
Lubię ujęcie z nogami w pociągu, oddaje atmosferę pociągowej podróży.
Co to za „lotnicze” widoczki z Warszawy? Czy to z któregoś z biurowców przyklejonych do Złotych Tarasów?
Tak Mateuszu, zdjęcia zrobiłem przez okna Sali Jupiter Pure Sky Clubu – 21 p. najwyższego z budynków kompleksu Złote Tarasy.
Spostrzeganie przemijających szczegółów, wyłuskanie ich z szarej rzeczywistości i smakowite zatrzymanie w „kadrze…” – jestem pod wrażeniem (jak zwykle 🙂
Ciekawy dobór zdjęć. Fotograf nie ma lekko, nie wystarczy zrobić dobre zdjęcia, trzeba jeszcze odwag, żeby wybrać z nich tych kilka, które chce się pokazać. Być może właśnie ta twórcza weryfikacja określa możliwości i talent fotografa.
Z przyjemnością oglądam tą mini relację z podróży pociągiem i zagapiam się na komara odpoczywającego na deszczowej szybie zupełnie tak samo jak w to robię w realnym świecie.
Stocznia Gdańska, którą prawdopodobnie widać na jednym ze zdjęć, również jest niezłym źródłem tematów. Znalazłem tam swego czasu pracownię lokalnych młodych artystów ukrytą w stoczniowej modelarni. Było co fotografować.